Choć już niewiele z niego pamiętam, ale napewno były dość śmiałe (jak na serial) sceny z "golizną" :)

nieco klimatu z filmów Jana Jakuba Kolskiego. Obyczajowy, lecz akcja pędzi jak oszalała.
Uwielbiam pomysł z tym sercem, które zostało wykute z gwiazdy - rewelacja.

Całkiem dobra muzyka. https://www.youtube.com/watch?v=boGJIAwHlzw

Jeśli ktoś lubi ten film, to polecam też komiks "Władcy chmielu", który jest sagą...

Akcja leci jak szalona, kolejni bohaterowie sypią się jak z rękawa. Gdyby to trochę (bardziej niż trochę) zwolnić i nie wprowadzać tyle luda na epizody, oraz wyeksponować motyw pszczół (sceny z królową-matką !) mógłby być naprawdę dobry film. Tak - zmarnowany potencjał.